Koniec ze szkodnikami w Twoim ogrodzie – jak pozbyć się ich w sposób humanitarny?

Szkodniki w ogrodzie są zjawiskiem powszechnym i nie da się od niego uciec, wszak każde stworzenie szuka dla siebie pożywienia, a że przy okazji niszczy Twoją grządkę czy rabatkę, to już Twój problem. Jeśli jesteś szczególnie wrażliwa/y i nie chcesz skrzywdzić przysłowiowej muchy, to poznaj w jaki sposób możesz pozbyć się szkodników w sposób humanitarny.

Stosuj popiół drzewny wokół roślin o innym odczynie niż kwasowy

Jednym ze sposobów walki ze szkodnikami jest wysypywanie popiołu drzewnego wokół roślin. Wtedy części rośliny przestają by atrakcyjne w smaku dla szkodnika. Należy zastosować dawkę 5 g wokół podstawy rośliny albo 50 g na metr kwadratowy. Trzeba pamiętać, że ta metoda nie sprawdzi się w przypadku roślin kwasolubnych. Taki materiał zawiera 2-4% fosforu, 5-10% potasu, 30-35% wapnia, a także mikroelementy. Popiół można rozkładać pod roślinami w bezwietrzne dni albo mieszać z kompostem. Warto podkreślić, że popiół drzewny ma jeszcze jedną zaletę, a mianowicie odstrasza ślimaki, gdyż tworzy pylistą barierę.

Doskonale sprawdzi się płodozmian

Warto podkreślić, że płodozmian zapewnia zdrową ziemię ogrodową, wolną od chorób grzybowych. Gleba bogata w składniki odżywcze sprawia, że rośliny są bardziej odporne na ataki szkodników. Polega to na tym, że warzywnik dzieli się jakby na cztery poletka w pierwszym znajdują się warzywa o dużych wymaganiach pokarmowych, w drugim te o średnich wymaganiach pokarmowych, w trzecim uprawia się warzywa o niskich wymaganiach pokarmowych, a w czwartym – warzywa wieloletnie. Rotacja przebiega pomiędzy trzema pierwszymi poletkami, a warzywa wieloletnie nie zmieniają swojego miejsca. W drugim roku warzywa o średnich wymaganiach zajmują miejsce tych o dużych wymaganiach pokarmowych. Te o małych wymaganiach pokarmowych „wskakują” na miejsce tych o średnich wymaganiach. Z kolei warzywa o dużych wymaganiach są wtedy uprawiane na poletu warzyw o małych wymaganiach. Rotacja przebiega w trzech latach.

Sadź rośliny towarzyszące

Jeśli nie chcesz walczyć ze szkodnikami drastycznymi metodami, sadź rośliny towarzyszące, a więc tzw. strażników. Są to rośliny, które chronią inne uprawy maskując ich zapach. Tutaj oczywiście tę rolę pełnią rośliny o intensywnym zapachu. Przykładowo mięta chroni marchew, kapustę i cebulę. Warto wybrać też aksamitkę. Jest ona niezbędna w ogrodzie warzywnym, gdyż skutecznie zwalcza nicienie glebowe, a ponadto odstrasza też gryzonie. Bazylia, majeranek, kolendra i cząber odstraszają szkodniki od pomidorów. Na pewno obok upraw warzyw warto postawić na zioła. Wiele z nich będzie pełniło funkcję strażników i zniechęcało szkodniki.

Usuwaj szkodniki ręcznie

Opryski pozwalają pozbyć się plagi szkodników. Jednak jeżeli będziesz często i skrupulatnie przeglądać uprawy, to możesz usuwać je na bieżąco i po prostu na płachcie – tu sprawdzi się agrotkanina – wynosić ze swojego ogrodu jak najdalej. W ten sposób możesz pozbyć się uciążliwych ślimaków, gąsienic, opuchlaka truskawkowca, czy poskrzypki liliowej. Zamiast stosować opryski możesz też razem z pędami usuwać całe kolonie szkodników. Agrotkaniny sprawdzą się choćby do strącania chrząszcza, który lubi żywić się kwiatami malin.

Zaproś do ogrodu naturalnych wrogów popularnych szkodników

Natura nie znosi próżni, dlatego niemal każda roślina służy zarówno jako pokarm, jak i ma swojego sprzymierzeńcę, który zjada szkodniki. Oczywiście tak jest w przypadku ważek, które przyciągają rośliny miododajne. Naturalnym pokarmem dla nich są mszyce, które pustoszą nasze ogródki. Jednak aby tacy sprzymierzeńcy chcieli w ogrodzie przebywać nie możesz stosować nawozów sztucznych, a jedynie te naturalne, które im nie szkodzą. One odwdzięczą się zwalczaniem popularnych szkodników.

Warto podkreślić, że naszymi sprzymierzeńcami w ogrodzie są także ptaki, żywią się larwami, gąsienicami, a nawet chwastami. W związku z tym oczyszczają ogródek ze szkodników. Warto więc stawiać dla nich w ogrodzie budki lęgowe. Kosy, kukułki, mazurki, sikorki, trznadle, a nawet wróble i dzięcioły – wszystkie pomagają utrzymać w przyrodzie stan równowagi z korzyścią dla naszych ogrodów.