Jak nauczyć syna golenia się?
Wiele umiejętności przechodzi z ojca na syna. Każdy ojciec jest dumny gdy nauczy czegoś swojego potomka czy przekaże mu wiedzę. Gdy synowi zaczyna rosnąć pierwszy zarost, czas na naukę golenia. W końcu warto co nieco pokazać i zdradzić, zanim poleje się pierwsza krew. W końcu zacięcie się przy goleniu nie jest rzadkością i to nie tylko na początku dojrzewania do bycia mężczyzną.
Golenie brzytwą – jak z horroru, czy może spróbować?
Oczywiście golenie brzytwą jest niezwykle skuteczne. Jednak jeśli chłopak ma na twarzy dopiero meszek, to jednak będzie to zbyteczne. Gdy rośnie mu już dość gęsty zarost to możesz zastanowić się nad nauką tej techniki, jeśli sam masz ją dobrze opanowaną. Jednak w samym synu golenie się brzytwą może budzić pewną grozę, wszak rzeczywiście, gdy się ją zobaczy, to kojarzą się sceny rodem z horroru i fakt, że zaraz poleje się krew. Syn może się obawiać, że złapie brzytwę pod nieodpowiednim kątem i dość porządnie przytnie się przy goleniu. Niemniej jednak koniecznie musisz mu przekazać, że z włosem może golić się pod kątem 30 stopni, natomiast pod włos – 15 stopni. Oczywiście musisz pokazać jak prawidłowo trzymać brzytwę na kilka sposobów, a także jak ją ostrzyć. Jeśli Twój ojciec zrobił taki pokaz dla Ciebie, to pewnie Ty synowi też będziesz chciał pokazać co potrafisz. Jeśli jednak przytniesz się przy goleniu to skutecznie go zniechęcisz do pomysłu brzytwy.
Golenie maszynką na żyletki bardziej ekonomiczne niż jednorazówki
Jeśli nie masz wprawy z brzytwą, to wybierz maszynkę na żyletki, która jest prawie jak jednorazówka, z tą różnicą, że jednorazówką nie jest. Ma jednak podobne ostrza i trzonek. Największą zaletą tego rodzaju acesorium jest fakt, że jedna wystarczy nawet na 5-krotne golenie, a w przypadku mężczyzn i dorastających chłopców z gęstym zarostem – 3-krotne. Maszynką tego rodzaju można golić się zarówno z włosem jak i pod włos. Najpierw jednak zarost trzeba odpowiednio zmiękczyć.
Przekaż jak ważne jest odpowiednie zmiękczenie zarostu i podaruj pierwszy pędzel do golenia zarostu
Na pewno musisz synowi przekazać, że zmiękczenie zarostu, to kluczowy moment całego procesu golenia. W końcu dzięki temu nawet twardy zarost można wyraźnie zmiękczyć, a potem usunąć bez większych podrażnień. Tutaj ważny jest dobór odpowiedniej pianki lub kremu, produktu, który będzie dobrze się pienił. Na pewno mydło do golenia będzie świetnym rozwiązaniem, bowiem jest bardzo wydajne i można je odkrawać po kawałku także wtedy gdy jest się na wyjeździe służbowym. Mydło należy rozrobić w tyglu i użyć do tego celu pędzel. Do golenia zarostu sprawdzi się zarówno brzytwa, jak i maszynka, ale najpierw trzeba nałożyć grubą warstwę pianki i poczekać aż zarost zacznie się zmiękczać. W przypadku tego twardego może to potrwać nawet 5 minut, zanim przystąpi się do golenia. Pędzel może być prezentem od ojca dla syna. Oczywiście warto wybrać najwyższej jakości z włosiem borsuka lub syntetycznym, które idealnie je imituje. Taki pędzel do golenia sprawia, że dodatkowo pobudza się krążenie krwi i złuszczanie martwego naskórka. Dzięki takim elementom golenie jest szybkie i przyjemne.
Pokaż techniki golenia maszynką z włosem i pod włos
Kiedy zarost jest już zmiękczony, czas przystąpić do golenia. Najpierw na sobie pokaż chłopcu jak trzymać maszynkę, by golić poszczególne partie zarostu. Oczywiście jeśli usuwa tylko jego część, może dodatkowo pokazać synowi jak wygląda trymowanie. Naucz go składać trymer i zmieniać poszczególne końcówki, gdy już zarost będzie miał gęstszy, może mu się to przydać. Podpowiedz mu, że na początek powinien golić się z włosem, bo golenie pod włos może się dla niego szybko skończyć skaleczeniem.
Pozwól mu spróbować samodzielnie i nie krytykuj nadmiernie, bo każdy musi się nauczyć na swoich błędach. Dzięki temu za którymś razem będzie już wiedział co może zrobić, a czego musi unikać, aby nie doznać skaleczenia czy zranienia. Nauczenie syna golenia może być swoistym rytuałem, w który można włączyć liczne akcesoria i kosmetyki do golenia. Warto podarować mu zestaw, aby ćwiczył, ćwiczył i jeszcze raz ćwiczył.